Niestety, świat pożera mój czas. Na uczelni przygotowania do akredytacji, poprawianie dokumentów, do tego mam nowy przedmiot do opracowania, co wymaga biegania po laboratoriach i czytania całego mnóstwa dokumentacji.
Niemniej jak ktoś lubi, to proszę, dwa linki: pierwszy to rozważania o wykrywaniu przestępstwa na Marsie (np. sztuki walki a niższej grawitacji, niemożliwość użycia broni palnej, wpływ na tempo rozkładu tkanek czy rozprysku krwi… dużo tego). Drugi link to sine-wave speech – trzeba jednak trochę znać angielski. Na początek słyszymy spreparowany komputerowo dźwięk, brzmiący mniej więcej tak: pju-pjuo-pju. Totalnie bezsensu. Potem słyszymy jak ten dźwięk brzmiał przed spreparowaniem. I potem można drugi raz posłuchać tego samego pju-pju-pju i nagle słyszymy słowa; co więcej, jak raz zaczniemy je słyszeć, nie da się tego odsłyszeć…